Urodziłem się w Bydgoszczy , gdzie również dorastałem.
Jako młodemu mężczyźnie nigdy niczego mi nie brakowało. Mój ojciec przekazał mi wiele cennych prawd życiowych oraz nauczył jak pracować i jednocześnie cieszyć się życiem. Jak każdy nastolatek i ja przechodziłem przez wiele etapów rozwoju swoich umiejętności. Podejmowałem się wielu prac, zbierając nowe doświadczenia. Jednak kiedy osiągnąłem wiek 27 lat w moim życiu dokonał się przełom i nic już nie było takie jak zawsze.
Prowadziłem wtedy mały sklep w Bydgoszczy. Pewnego ranka, kiedy zaczynałem pracę, w sklepie nie było prądu. Szybko więc postanowiłem, że sprawdzę co się stało i samodzielnie postaram się naprawić przyczynę usterki. Kiedy jednak zacząłem dotykać instalacji elektrycznej moja ręka zesztywniała, a ja już dokładnie wiedziałem co się stało. Nie było jednak we mnie strachu i obawy. W tamtym momencie miałem wrażenie, że czas zatrzymał się w miejscu, a moim oczom ukazało się jasne światło. Nagle poczułem wszechobecną miłość, spokój i ciepło . Zrozumiałem, że mój czas na Ziemi dobiegł końca i że miejsce, w którym jestem to spirytualny dom Boga, Boga całego Wszechświata. Ludzki umysł nie jest w stanie sobie tego wyobrazić, podobnie jak język ludzki nie potrafi tego w pełni opisać. Było to uczucie bardzo szczególne i wyjątkowe. Właściwie to przepełniająca miłość sprawiała, że chciałem już tam zostać. Ale tylko Bóg wie, kiedy nasza misja na Ziemi dobiega końca. Nie wiedząc jak, po chwili byłem już z powrotem. W tym samym miejscu, zaraz obok swojego sklepu, zachowując jedynie w pamięci to odczucie bezwarunkowej miłości. Chwilę potem znalazłem się w szpitalu, gdzie lekarze oznajmili mi, że moja ręka została dotkliwie spalona i że konieczna będzie operacja. Jednak jakiś silny głos powtarzał bez przerwy, że wystarczy jedynie opatrunek. Na moja własną odpowiedzialność ręka została jedynie opatrzona bandażem i w takim stanie wróciłem do domu. Ku zaskoczeniu wszystkich lekarzy, ręka zagoiła się w nieprawdopodobnie szybkim tempie. Od tamtego wydarzenia czułem się jednak inaczej. Ludzie podchodzili do mnie tłumacząc, że bardzo dobrze czują się w moim towarzystwie. Ich wszelkie bóle i lęki ustępowały, a kolejka oczekujących na pomoc pod moim sklepem zwiększała się każdego dnia. Wtedy też zrozumiałem, że posiadam cudownie uzdrawiającą siłę, którą otrzymałem od Boga.
Postanowiłem zatem rozpocząć naukę w tym kierunku. Z czasem ukończyłem wiele kursów, których dyplomy ukończenia można oglądać klikając tutaj. Na samym początku zacząłem leczyć swoich najbliższych i znajomych, nabierając praktyki i pewności siebie poszerzając jednocześnie swoją wiedzę. Rezultaty były wspaniałe i pozwoliły mi uświadomić sobie jaki ogromny dar i odpowiedzialność spoczywa na moich barkach. Ludzie dziękowali mi za pomoc oraz zmiany jakie wprowadzałem w ich życie. Ta nowa ścieżka jaką obrałem wniosła wiele ciepła, piękna oraz harmonii do mojej egzystencji.
Wszystkim tym dzielę się z każdym moim pacjentem, otaczając go miłością. Uczę jak dotrzeć do własnego wnętrza kochając swoje ciało, duszę oraz umysł, czyli tego co jest esencją samo uzdrowienia.
Po otwarciu pierwszego gabinetu w Bydgoszczy postanowiłem, że czas na zmianę. Zamieszkałem w Poznaniu, który dając większe możliwości pozwolił mi jeszcze bardziej rozbudować swój talent. Obecnie mieszkam w Gaju. Aby zobaczyć mapę kliknij tutaj. Z czasem zrozumiałem także jak ważne jest oddziaływanie natury na człowieka. Dlatego właśnie to tam teraz przyjmuję moich pacjentów.
Efekty mojej pracy opisywane są w wielu zaufanych magazynach i gazetach o tematyce duchowej. Możesz je łatwo znaleźć klikając tutaj. Cieszę się, że mogę pomoc również i Tobie bo głęboko wierzę, że jeśli właśnie czytasz opis o mnie to znaczy, że jest coś co wewnętrznie nie daje Ci spokoju. A jak wiadomo, nic nie dzieje się z przypadku.